Nie zapłacili plażowiczkom.

Latem najlepsze polskie siatkarki plażowe walczyły w cyklu Grand Prix. W lipcu zawody można było obejrzeć nad Jeziorem Białym w Gorzewie w powiecie gostynińskim, 30 km od Płocka. Pula nagród wynosiła 10 tys. zł. Ale tylko w teorii, bo siatkarki nie dostały większości pieniędzy.
Ze względów finansowych w tym roku odbyły się tylko cztery imprezy mistrzostw Polski w siatkówce plażowej kobiet. Rozegrano Grand Prix w Toruniu, Poznaniu, Nowym Dworze Mazowieckim i Gorzewie, około 30 km od Płocka. Nie doszło do finałowych zawodów nad morzem, a Polski Związek Piłki Siatkowej dopiero kilka dni temu ustalił kolejność mistrzostw Polski. Płocczanka Agata Lewicka została sklasyfikowana na wysokim 9. miejscu.
Zawody w Gorzewie odbyły się w dniach 8-10 lipca tuż przy ośrodku wypoczynkowym obok jeziora. Wygrała je dwójka Monika Brzostek – Kinga Kołosińska, ale niestety widzów było bardzo mało. Za przyjemność oglądania trzeba było zapłacić 5 zł, bo tyle kosztowało wejście na plażę. To ewenement w skali kraju, bo wszędzie organizatorzy zawodów na piasku robią wstęp wolny.
Najlepsze duety wygrały po kilkaset zł „na głowę”, żadne kokosy, w sam raz na podróże i koszty wystarcza. Ale najlepsze siatkarki nie dostały pieniędzy. Jak pisze portal beachvolleyball.pl, wśród zawodniczek gasną już ostatnie nadzieje, że otrzymają cokolwiek za turniej w Gorzewie. Choć Łukasz Mikołajczyk, organizator zawodów zapowiada, że pieniądze znajdą się po nowym roku. Ale kancelaria prawna organizatorów wysłała do PZPS informację, że związek nie ma podstawy prawnej do pozwania Mikołajczyka o zapłatę na rzecz wierzycieli, czyli zawodniczek i sędziów.
W związku z tym nie jest możliwe powództwo grupowe. Każdy sędzia i siatkarka musieliby złożyć oddzielny pozew, jeśli myślą o pozyskaniu zaległej kwoty.
– Impreza okazała się finansowym niewypałem – mówi Mikołajczyk. – Informowaliśmy związek, że zamierzamy się rozliczyć w pierwszym kwartale przyszłego roku. Pieniądze dostały jedynie te zawodniczki, które poprosiły o gotówkę podczas turnieju.

Kategoria: Opracowanie dzięki Expressowi Płockiemu

Zostaw odpowiedź